Gamlii
Dołączył: 19 Lip 2012 Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Chłopak
|
Wysłany: Pią 15:37, 20 Lip 2012 Temat postu: Leghaniis |
|
|
Witam. Zwą mnie Leghaniis, doskonalę się w sztuce władania łukiem, osiągnąłem już 44 poziom umiejętności i ciągle rosnie.
W rodzinie mam :
Duhnmer- kowal (40 poziom) magazynier
Gamlii- WRC 79 poziom/ BH 76 poziom
Cerson- duelista 82/BD 78/Titan 78
Ravija- kowalka (75 poziom)
Leghanis- obecnie poziom 6 (sentyment do imienia, moja 1 postać)
Khers- ludzki sztylet 77 poziom
Zabawę w L2 rozpocząłem w (grudniu) 2005 roku na Allseronie (grając, Leghanis’em jasno elfim łucznikiem), za namową kolegi z pracy Sethriasa. Pierwszym naszym klanem był Zakon Świtu, później razem z radą klanu założyliśmy własny klan Elisjum. Był taki okres gdzie Elisjum się rozpadło, wtedy byłem przez chwilę w Pirus Manus (w ślad za Liderem Elisjum), po wielu namowach reaktywowaliśmy Elisjum i tak sobie istnieje do Dziś. Po reaktywacji Elisjum bardzo mało osób się pojawiało, więc zrobiłem nową postać Gladiatora Cersona. Pierwszym klanem Cersona było Mercenari (miałem tam kilku znajomych), potem znajomi przeszli do AC a ja wróciłem do Elisjum. W chwili słabości opuściłem Elisjum i udałem się do AC spróbować wojaczki. Po pewnym czasie (podczas kolejnej fazy kryzysu grania) wróciłem do Elisjum. Jakiś czas temu poszedłem do AA (znów w ślad za znajomymi, kilku z Elisjum tam poszło). W AA było fajnie, ostatnio miałem mało czasu na grę, więc pojawiałem się głównie na epikach i oblężeniach. Jak zacząłem mieć znów więcej czasu na pojawianie się większość fajnych osób z AA poszło na off eu. Byłem tam przez chwile, ale świadomość noszenia w przyszłości sztandaru KG na piersi strasznie mnie zniechęcało. Tak więc opuściłem szczerego AA i skierowałem swoje kroki ku Glory Guardians. Było fajnie, nawet załatwiłem po części fuzję z Liberi Nox. Ale niestety zderzenie dwóch różnych pomysłów na klan długo nie wytrzymało. Po odejściu Liberi Nox z GG online bardzo spadł. Potraktowałem to jako osobista porażkę i opuściłem szeregi GG. Zrobiłem nową postać Khers’a, ludzkiego sztyleta. Biegałem sam, po namowie kolego poszedłem do AA. Niestety wojaczka mnie znudziła, jak również samotne polowanie i szkolenie się. Więc wyszedłem po uprzedniej rozmowie z Pedarem. Liberi mnie namawiało żebym do mich dołączył wiec po długim namyśle i wyborze między Liberi i AD dołączyłem szamanem do Liberi (głównie dlatego, ze nie chciało mi się pisać podania). W Liberi byłem z 2 tygodnie. Niestety nawet Szamanem musiałem polować sam. Znudziłe mnie polowanie samotne, chcę móc być częścią klanu, pomagać innym i uczestniczyć we wspólnych wyprawach. Postanowiłem zrobić nową postać, żeby odciąć się od przeszłości. Nowy pomysł na grę nowa historia. Postanowiłem grac profesją, którą grało mi się przez te lata najlepiej, czyli ludzkiego łucznika.
Pewnie zapytacie, czemu nie wróciłem znów do Elisjum, odpowiedź jest prosta, mimo iż zawsze sercem będę Elisjańczykiem to nie mam zamiaru narażać niektórych osób na złamanie swojego słowa. Wiem, że kilka osób zdenerwowało się na mnie za częste opuszczanie Bractwa i przyrzekli sobie, że więcej mnie nie przyjmą, ale sercem pewnie by chcieli mojego powrotu ze względu na stare czasy (nadal jesteśmy przyjaciółmi), nie dziwię im się i szanuję, dlatego skierowałem się ku innemu klanowi. Od klanu chciałbym tylko otrzymać dobrą wspólną zabawę, ja mogę zaoferować swoją pomoc i towarzystwo w dobrej zabawie.
Nie mam konkretnego stylu odgrywania postaci, postać żyje z dnia na dzień. Na grę poświęcam czas głownie wieczorami, czasami może mnie z tydzień nie być. Życie prywatne jest na 1 miejscu, gra na dużo dalszym. Do gry wchodzę się zrelaksować, pogadać ze znajomymi, pośmiać się, razem cos zrobić, jestem zwierzęciem stadnym i nie lubię samemu latać po świecie L2. W tygodniu, jeśli mi czas na to pozwala to jestem ok. 1-2 h w przedziale czasowym 21-24, w piątek i sobotę staram się być od 21 do czasu jak padnę. Oczywiście jak mi żonka i córka na to pozwalają <oczko>.
Nie mam wrogów, nie mam długów, nałogów też nie, no poza L2 <oczko>.
Regulamin przeczytałem, akceptuję go.
Prywatnie na imię mam Grzegorz, mam 34 lata i jestem ze Szczecina. Jak już wspomniałem mam dwie wspaniałe kobitki w domu, żonkę i 2,5 letnia córkę. Jak pisałem wcześniej lubię w L2 się odprężyć po ciężkim dniu pracy jak dziewczyny już pójdą spać.
Te moje chwile słabości, po których wychodziłem z klanu to głownie okresy gdzie nikt się nie pojawiał a ja nie lubię grać single player w grę on-line. Mam nadzieję, że Anima Damnata będzie moim ostatnim klanem.
Chętnie odpowiem na Wasze pytania o ile takowe będą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gamlii dnia Pią 15:51, 20 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|